Manicure hybrydowy - jak zaoszczędzić?
Zadbane paznokcie to wizytówka każdej kobiety. Nie ukrywam, że również zwracam na to uwagę i staram się zawsze dbać o swoje dłonie i paznokcie. Jeśli chodzi o manicure, wygrywa zdecydowanie manicure hybrydowy. Najczęściej wykonuję go w domu. Tani manicure hybrydowy? Jasne! Z czasem odkryłam parę trików, które Wam dzisiaj zdradzę!
Pierwszy zestaw do hybryd kupiłam w ogóle nie znając się w tym temacie. Wybrałam pierwszy lepszy, marki Semilac, na który zrzuciłyśmy się z siostrą na pół! Potem moja natura oszczędnisia nie pozwoliła mi jednak eksperymentować z innymi, tańszymi opcjami.
Manicure hybrydowy - jak zaoszczędzić?
- Kupiłam lampę na allegro - za drugim razem wzięłam ledową. Jest malutka, zgrabna i podłączana do USB. Wzięłam z myślą "najwyższej stracę 20 zł", ale się opłacało! Sprawuje się świetnie i nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. Poprzednia lampa była w porównaniu do niej ogromna, ciężka i na żarówki UV. Bez porównania!
- Eksperymentuję z lakierami - niegdyś używałam wyłącznie Semilac. Teraz stawiam na tańsze, mniej znane marki metodą prób i błędów. Zazwyczaj kupuję je na allegro bądź w sklepach internetowych. Niektóre, tak jak Konad są w cenie tych z Semilac, ale fajnie jest wypróbować coś nowego! Ciekawe kolory znajdziecie tutaj: https://konadnail.pl/pl/p/Lakier-hybrydowy-Konad-10-ml-03-Pure-Black/2853 . Mam też całkiem sporą paletę kolorów z Aliexpress. To są już całkowite taniochy, ale również dają radę! Minusem tylko, jak zwykle, jest czas oczekiwania.
- Nie kupuję stacjonarnie - to chyba powinnam napisać w punkcie pierwszym. Dla mnie to jednak oczywiste. Ceny w stacjonarnych drogeriach czy wyspach w galerii są o wiele wyższe niż te, za które możemy kupić dany produkt przez internet. Cleaner, aceton, bezpyłowe waciki czy patyczki do skórek - zawsze online!
- Wymieniam się kolorami - skoro ja mam całkiem niezłą kolekcję lakierów, a siostra w domu drugą gamę kolorystyczną, często się wymieniamy. Wiem, to zaleta posiadania siostry, ale przyjaciółki też się sprawdzą;) Nigdy nie kupujemy tych samych kolorów, bo po co?;)
- Ozdoby, naklejki, dodatki - kupuję wyłącznie na Aliexpress. Czekam cierpliwie i ogromnie się ekscytuję, kiedy za pudełko cyrkonii na paznokcie czy ciekawe naklejki zapłacę przysłowiowe grosze. Przełamcie się i wypróbujcie paznokciowe zakupy w tym serwisie - dla mnie ekstra!
Pierwszy manicure hybrydowy w domu - co potrzebne?
Często spotykam się z opinią, że aby zrobić hybrydy w domu potrzebne jest mnóstwo rzeczy. Ok, bez zakupów się nie obejdzie, ale poniżej przedstawiam Ci listę niezbędników. W zupełności to wystarczy, by wykonać manicure hybrydowy jak z salonu!
Na start potrzebujesz:
- bazy i lakieru TOP
- lampy do utwardzania hybryd
- acetonu i odtłuszczacza
- wacików bezpyłowych (wierz mi, hybrydy plus zwykłe waciki kosmetyczne to horror)
- klipsy do ściągania hybryd (obejdziesz się bez nich, ale kosztem 10 zł zaoszczędzisz mnóstwo nerwów)
- lakierów hybrydowych
Zakładam, że pilnik, polerkę czy patyczki do usuwania skórek masz. bo to niezbędnik praktycznie każdej kobiety;)
Jak widzicie, tani manicure hybrydowy jest w zasięgu Waszej ręki. Wystarczy mały research w internecie i przemyślane zakupy. Oprócz akcesoriów potrzebny jest oczywiście Twój czas. Często narzekam na jego brak, ale staram się łączyć robienie manicure z oglądaniem zaległych odcinków serialu :)
Manicure hybrydowy w salonie jest dla mnie luksusowym wypadem i chwilą tylko dla siebie. Zazwyczaj trzyma się dłużej niż ten domowy. W wyjątkowych sytuacjach pozwalam sobie na tego typu luksus - szalenie poprawia mi samopoczucie! Są to jednak sporadyczne przypadki, bo na co dzień bazuję na tym co mam w domu i sama tworzę ciekawe kompozycje.
Wykonujecie samodzielnie manicure hybrydowy? Staracie się zaoszczędzić, czy w ogóle nie zwracacie uwagi na tego typu wydatki?