Studencka wyprawka, czyli 7 rzeczy, które powinien mieć każdy student. Dwie z nich są za darmo!
Powoli mija pierwszy tydzień października, a to oznacza wzmożony ruch w miastach akademickich, kolejki po kupony do McDonalda i podsłuchane w autobusie rozmowy o mniej lub bardziej ciekawych współlokatorach. A tak na serio: zaczął się kolejny rok akademicki! Ja po raz pierwszy przeżywam to z poziomu byłego studenta. Jest dziwnie i żałuję, że ładne zeszyty mogę kupować sobie tylko do zdjęć. Z racji pięcioletniego doświadczenia pragnę podzielić się jednak z Wami listą rzeczy, bez których nie wyobrażam sobie studenckiego życia!
Jeśli dopiero zaczynacie przygodę ze studiami, z pewnością przyda Wam się poradnik dotyczący organizacji notatek.
Od razu do studenckiej wyprawki warto dorzucić także:
1. Kubek termiczny i pudełka na jedzenie
Kawa z automatów na uczelni jest delikatnie mówiąc okropna. Ładne są tylko kubki, w których wyskakuje. Mała czarna z mlekiem w uczelnianej kawiarni to natomiast wydatek z rzędu 6-10 zł. Jeśli jesteś kawoszem, kwota ta, pomnożona przez przynajmniej 3 - 4 dni w tygodniu, daje sporą sumę. Warto więc zaopatrzyć się w solidny kubek termiczny. Pisząc solidny mam na myśli taki, w którym temperatura kawy czy herbaty spokojnie utrzyma się az do 6 - ciu godzin. Mnie przez niemalże całe studia towarzyszył kubek marki Sigg. Polecam z całego serca. Dzięki niemu zabierzesz swoją ulubioną kawę wszędzie, gdzie jej potrzebujesz!Z oszczędnościowych pobudek oraz troski o zdrową dietę, warto rozważyć również noszenie pudełek z jedzeniem na uczelnię. W każdym planie zajęć są okienka, będące idealną porą na obiad. Śmiało zapakuj więc od pudełka ulubioną sałatkę albo musli z owocami, które potem tylko polejesz jogurtem. Wiesz, co jesz i jednocześnie oszczędzasz. Minusem jest noszenie pudełek. Ja należę do osób, które zawsze mają dużą torebkę - to zawsze jakieś rozwiązanie ;)
2. Laptop
To dość oczywiste, ale warto przypomnieć tę kwestię osobom, które zaczynają studia. Bez własnego laptopa się nie obejdziecie. Potrzebny jest on do nauki, pracy, prezentacji i wielu innych rzeczy związanych ze studiowaniem. Jeśli stawiacie na mobilność, wybierzcie śmiało ultrabooka - to mniejsza i lżejsza wersja laptopa, w sam raz do studenckiej torebki!
3. Mikrofalówkę
Kolejny niezbędny element studenckiego wyposażenia. Moja, zakupiona przed pierwszym rokiem studiów, służy mi już pięć lat. Teraz dumnie prezentuje się w naszej nowej kuchni. Po co studentowi mikrofalówka? To oczywiste. Szybkie podgrzanie obiadu staje się banalnie proste, a jeśli wozisz jedzenie od rodziców, nie potrzebujesz już nawet garnków. Obecnie mikrofalówka nie jest sporym wydatkiem. Moją kupiłam za 199 zł i służy mi piąty rok! ;)
4. Aplikację google maps
To obowiązkowy element, który jest dostępny zupełnie za darmo. Studiując w mieście, którego nie znacie, szybko dotrzecie z nią we wskazane miejsce. Była mi bardzo pomocna w wielu sytuacjach. Dzięki dostępowi do internetu w telefonie, zastąpiła również nawigację w samochodzie. Pobierz ją koniecznie i przestań szukać danego miejsca w mieście po omacku!
5. Kalendarz/ planner
Według mnie to również obowiązkowa rzecz w studenckiej wyprawce. Ja bez kalendarza, a właściwie mjego BuJo, nie wyobrażam sobie funkcjonowania na studiach. Rozkład zajęć, lista zadań, zapiski z zajęć czy rzeczy do kupienia, wykonania czy skserowania - to wszystko rozpiszesz właśnie w kalendarzu. Format, rodzaj czy styl zależy od Twoich upodobań. Jeśli nie możesz znaleźć nic atrakcyjnego, zacznij prowadzić Bullet Journal!
6. Powerbank
To dla mnie dość nowy wynalazek, ale z pełną świadomością umieszczam go tutaj. Szukanie kontaktu na uczelni może być stresujące, zwłaszcza jeśli bateria w Twoim telefonie lubi płatać figle. Zaopatrz się w powerbank i nie drżyj już na samą myśl o rozładowaniu się telefonu. Obowiązkowy dla tych, którzy uwielbiają przesiadywać na Instagramie podczas nudnych zajęć ;)
7. Kartę IKEA FAMILY
Kolejny, zupełnie darmowy element studenckiej wyprawki. Zakładacie ją w 3 minuty, a przy każdej wizycie w Ikea cieszycie się darmową kawą. Okej, to znowu przejaw studenckiego sprytu, ale skoro można skorzystać z darmowej okazji, to dlaczego tego nie robić? Ja podczas studiów spędzałam w Ikea dużo czasu. Nie na zakupach, ale pisząc teksty, ucząc się czy jedząc obiady. Dzięki przyjaznemu wnętrzu restauracji i sporej przestrzeni to doskonałe miejsce dla studentów!
Co dołożycie od siebie do listy obowiązkowych elementów studenckiej wyprawki? Które z tych rzeczy są już w waszych mieszkaniach, a które uważacie za zbędne? Chętnie poznam wszelkie nowości;)